Na zamek przyjeżdżamy w idealnym momencie, widzimy jeszcze końcówkę zmiany warty. Hradczany to królewska dzielnica na zachodnim brzegu Wełtawy. To wielki kompleks zamku królewskiego, bazyliki św. Jerzego, wielu uliczek (na czele z najsłynniejszą -Złotą Uliczką), ogrodami królewskimi (rośnie tu nawet winorośl), Belwederem oraz katedrą.
Spędzamy tu na sennym spacerze i obiedzie sporą część dnia. Na mnie największe wrażenie zrobiła gotycka Katedra św. Wita, Wacława i Wojciecha. Jest naprawdę imponująca.
Mostem Karola wracamy na Stare Miasto, gdzie witamy przy sztucznych ogniach Nowy Rok. Są tu z nami pewnie dziesiątki tysięcy ludzi, to pewnie jeden z największych Sylwestrów w naszej części Europy.