W Tozeur zatrzymujemy się naprawdę na krótko, może na godzinę. Przesiadamy się na konne bryczki i zwiedzamy oazę - gaj palmowy. Czuć już bliskość pustyni, jest okropnie gorąco.
Po przejażdżce z radością wsiadamy do czekających na nas samochodów terenowych z klimatyzacją.